Witaj. Jestem inteligentnym robotem, z którym możesz porozmawiać. Powiedz, gdzie szukasz mieszkania.

Chat

Rachunki powiernicze deweloperów to wciąż fikcja

Pomimo już ponad roku obwiązywania tzw. ustawy deweloperskiej w dalszym ciągu nie słychać o inwestycjach, w ramach których wpłaty klientów wpływają na rachunek powierniczy. Szczegółowy monitoring wszystkich inwestycji deweloperskich przeprowadzony w wybranych miastach na koniec I kw. 2013 r. potwierdził obawy, iż tego rodzaju rozwiązanie należy
do rzadkości.

Jedynymi rynkami pierwotnymi, w których odsetek mieszkań objętych rachunkiem powierniczym przekracza śladowe ilości są te najbardziej rozwinięte, a więc warszawski i krakowski. W stolicy jedynie kilkanaście inwestycji oferuje klientom kupującym mieszkania rachunek powierniczy.

W rezultacie objęto nimi nieco ponad 7% spośród wszystkich oferowanych na rynku lokali. Równocześnie w Krakowie analogiczny odsetek mieszkań zabezpieczonych rachunkiem powierniczym sięga obecnie niespełna 5% oferty. Deweloperzy w informacjach o swoich inwestycjach z reguły pomijają kwestie związane z rachunkiem powierniczym, a pytani wprost niechętnie udzielają informacji o jego braku.

W pozostałych przebadanych miastach, czyli we Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku rachunki powiernicze to dopiero pieśń przyszłości niemająca wiele wspólnego z teraźniejszością. Na palcach jednej ręki można wyliczyć projekty, w których deweloperzy zaproponowali tego typu możliwość potencjalnym klientom.

Sytuacja będzie stopniowo się poprawiać, ale nie należy oczekiwać szybkich postępów. W dalszym ciągu wiele projektów, w których deweloperzy ogłosili rozpoczęcie sprzedaży, nie zostało jeszcze faktycznie rozpoczętych. Zabieg taki miał na celu uniknięcie konieczności oferowania rachunków powierniczych i zagwarantować kontynuację dotychczasowego modelu działania. Rachunki powiernicze będą proponować w najbliższym czasie deweloperzy rozpoczynający sprzedaż inwestycji, której nie planowali jeszcze przed wejściem w życie ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego i domu jednorodzinnego. Decydować się na to będą również ci, którym szczególnie będzie zależeć na wizerunku bezpiecznego dewelopera.

Autor: Jarosław Skoczeń
Źródło: biznes.pl